poniedziałek, 15 kwiecień 2024, Imieniny: Anastazji, Wacława, Leonida

Pogoda w Janowie

Biblioteka Ordynacji Zamojskiej - skarbnica najcenniejszych polskich pamiątek

W obchody 380-lecia nadania praw miejskich dla Janowa Lubelskiego Biblioteka Pedagogiczna prezentuje rys historyczny Biblioteki Ordynacji Zamojskiej. Biblioteka Ordynacji Zamojskiej była jedną z najstarszych bibliotek w Polsce. W latach 30-tych XX w. istniała jako jedna z trzech prywatnych placówek tego typu w Warszawie, obok Biblioteki Ordynacji Przeździeckich i Biblioteki Ordynacji Krasińskich, udostępnianym czytelnikom. Ordynacja Zamoyskich i jej spadkobiercy  z zaangażowaniem sukcesywnie powiększali księgozbiór, pieczołowicie chroniony i zabezpieczany, który w części zachowanej stanowi istotny element kultury narodowej. Biblioteka Ordynacji Zamojskiej w Warszawie, działająca do wybuchu powstania warszawskiego była przykładem działalności ordynacji Zamojskich w sferze nauki i kultury.

     Geneza biblioteki sięga 1784 r., gdy po likwidacji Akademii Zamojskiej księgozbiór uczelni, liczący 6 tys. tomów przeszedł na własność Ordynacji Zamojskiej. Początki biblioteki związane są z twórcą potęgi rodu Janem Zamoyskim, którego zamysłem było utworzenie w Zamościu wspaniałej drukarni, drukowanie i rozsyłanie dzieł po całym świecie oraz działalność edukacyjna skupionych przy niej uczonych. Zamoyski sprowadzał do Polski książki, wśród nich  rękopisy, głównie greckie. Na wzór najznakomitszych włoskich mecenasów szukał nieznanych, starożytnych rękopisów po to, żeby je wydać, przetłumaczyć na łacinę i po opracowaniu udostępniać. Jego syn, wojewoda sandomierski Jan Zamoyski Sobiepan uzupełnił bibliotekę o literaturę rozrywkową, zwłaszcza francuską. Zainteresowania kulturalne III ordynata, kształtowały podróże po Europie, koncentrował się głównie na muzyce i teatrze.                             

Nie pozostawił on potomstwa z małżeństwa z Marią Kazimierą d’Arquien, późniejszą królową polską, żoną Jana III Sobieskiego, dlatego polecił przekazać cały księgozbiór do Akademii Zamojskiej. Tym legatem biblioteka po raz pierwszy trafiła do zbiorów publicznych. Po objęciu ordynacji przez Stanisława Kostkę Zamoyskiego, XII ordynata (uważa się, że miał największe zasługi dla rozwoju Biblioteki) została przewieziona do Warszawy, gdzie przechowano jej najcenniejsze zbiory w nabytym przez niego Pałacu Błękitnym. W 1811 r. ordynat scalone zbiory ordynackie z jego własną biblioteką wraz z całym inwentarzem ulokował w tymże Pałacu przy ul. Senatorskiej 35/37. W latach 1815-1819 od strony zachodniej pałacu wystawiono dla Biblioteki nową oficynę wg projektu Fryderyka Alberta Lessla pod adresem Senatorska 39.  W 1868 r. Biblioteka została przebudowana i wydłużona w kierunku zachodnim, wg projektu Juliana Ankiewicza. Był to rozległy budynek o dwóch wewnętrznych podwórkach, pod adresem Żabia 4, do którego przeniesiono zbiory i katalogi, utworzono też pracownie i magazyny. 

        W drugiej połowie XIX w. i pierwszych dziesięcioleciach XX w. w Bibliotece pracowali i tworzyli liczni uczeni i literaci: Józef Przyborowski, Tadeusz Korzon, Stefan Żeromski, Ludwik Kolankowski, Bogdan Horodyski, ale także, m. in.: Ignacy Polkowski, Bolesław Starzyński, Karol Estreicher, Hieronim Łopaciński, badacze dziejów Akademii Zamojskiej, historycy sztuki.   W 1932 r. pracę w Bibliotece rozpoczął późniejszy jej kustosz i monografista dziejów książnicy ordynackiej, Bogdan Horodyski.

W latach 1897-1903 na stanowisku pomocnika bibliotekarza pracował, cieszący się uznaniem i sympatią ordynata Stefan Żeromski. To tam w murach wiekowej książnicy powstawały „Ludzie bezdomni” czy „Popioły”, a opis wnętrza biblioteki księcia Gintułta z kart tej ostatniej powieści to dokładna wizja ordynackiej książnicy. Żeromski znalazł przy Bibliotece nie tylko wygodne mieszkanie, dobre uposażenie, wyśmienity warsztat pracy, ale też opiekę wyrozumiałego przełożonego.

     W trosce o rozwój Biblioteki, XV ordynat wprowadził wiele innowacji technicznych i zlecił unowocześnienie systemu katalogowania zbiorów, włożył też dużo wysiłku w należyte zabezpieczenie zbiorów przed zniszczeniem, zadbał o odpowiednie warunki pracy dla bibliotekarzy. 

      Biblioteka gromadziła dyplomy, autografy, zbiory rycin, monet i medali, mapy, atlasy itp. Znajdujące się przy niej archiwum posiadało m.in. przeszło 5200 listów kanclerza Jana Zamoyskiego. Najcenniejszym z rękopisów był tzw. „Kodeks supraślski” z XII w. (wywieziony w czasie II wojny światowej, wrócił w 1968 r., obecnie w Bibliotece Narodowej). Wśród kodeksów iluminowanych wyróżniają się „Sacramentarium Tynieckie” pochodzące z XI w. i odpis na pergaminie z pierwszej połowy XVI w. „Żywotów arcybiskupów gnieźnieńskich” Jana Długosza. Dział rękopiśmienny Biblioteki posiadał najstarszy tekst „Kroniki” Galla Anonima (odpis), rękopis „Kroniki” Wincentego Kadłubka oraz rękopisy Jana Kochanowskiego i Sebastiana Klonowica. W zbiorach Biblioteki Zamojskich znalazło się też 165 książek ze 46 słynnego księgozbioru króla Zygmunta Augusta. Przez XIX w. Biblioteka była jednym z głównych miejsc do przechowywania polskiej literatury podczas zaborów. Nie było Biblioteki Narodowej, archiwów, Muzeum Narodowego, nie było instytucji, które gromadzą  i przechowują pamięć narodową, ponieważ w tamtym czasie w Polsce istnienie takich instytucji pełniły placówki prywatne. Po powstaniu styczniowym Biblioteka Ordynacji Zamojskiej stała się dla polskich uczonych, zwłaszcza humanistów, jedynym w stolicy wolnym ośrodkiem badawczo-naukowym.

       W 1926 r. oddano do użytku publicznego działającą na 48 miejsc Czytelnię. W 1929 r. skorzystało z niej 890 osób, a w 1935 już 3168. Ponadto Biblioteka corocznie fundowała trzy stypendia naukowe. Była utrzymywana ze środków Ordynacji Zamojskiej, a każdy kolejny ordynat pełnił urząd jej kuratora.

      W 1935 r. dokonano modernizacji piwnic biblioteki, do nowych pomieszczeń przeniesiono najcenniejsze perły o najstarszych sygnaturach.  Prowadzone w ciągu kilkudziesięciu lat do 1939 r. przez personel biblioteczny prace przygotowawcze i reorganizacyjne, umożliwiły przekształcenie Biblioteki Ordynacji Zamojskiej w wielki, liczący przeszło 100 000 druków, około 10 000 rękopisów i tyleż przedmiotów muzealnych, wspaniale wyposażony aparat naukowy, stojący całkowicie i bezpłatnie otworem dla uczonych i młodzieży studiującej z całej Europy, ponieważ zasoby i bogactwo treściowe Biblioteki znane były nie tylko w Polsce. Pracownie biblioteczne odwiedzali zagraniczni uczeni: rumuńscy, szwedzcy, czescy, francuscy, a nawet amerykańscy. W roku 1935 pisano, że: „rokrocznie zwiedzają Bibliotekę liczne wycieczki zbiorowe i indywidualne”.

            Warto nadmienić, że ordynackie zbiory zgromadzone w murach rezydencji Zamoyskich w Warszawie za życia XII, XIII i XIV ordynata nie w pełni były publicznie dostępnymi. Zmieniło się to zasadniczo dopiero w czasach Maurycego Zamoyskiego. Również za jego sprawą ordynacja ufundowała kilka stypendiów naukowych dla studentów uniwersyteckich, finansował on też działalność naukową. Podobnie, jak w innych bibliotekach i w Bibliotece Ordynacji Zamojskiej podjęto się edycji wydawnictw źródłowych, ich podstawą stała się bogata korespondencja kanclerza i hetmana Jana Zamoyskiego.

      Od roku 1933 zbiory zarówno książkowe, jak i muzealne, zgromadzone w Bibliotece stały się bezpłatnie ogólnodostępnymi. W roku 1934, wychodząc naprzeciw rosnącym potrzebom, przeprowadzono adaptację pomieszczeń na biura, magazyny i katalogi, wzmocniono sklepienie skarbca, gdzie przechowywano najcenniejsze rękopisy. Powstała też, zaopatrzona w podręczną biblioteczkę, nowa przestronna czytelnia dla czytelników. Ta szeroko zakrojona działalność mecenatu XV ordynata sprawiła, że uchwałą sejmową II Rzeczypospolitej z 1937 r. uznano Bibliotekę Ordynacji Zamojskiej i znajdujące się przy niej zbiory za instytucję użyteczności publicznej pierwszego stopnia. W czasach XV ordynata zbiory biblioteczne, historyczne i artystyczne z pałacu Błękitnego, wzorem wcześniejszych ordynatów były chętnie wypożyczane i eksponowane na licznych wystawach krajowych  i zagranicznych. Po śmierci Maurycego Klemensa, od maja 1939 r. rządy nad ordynacją przejął jego syn Jan. Janowi Zamoyskiemu przyszło już tylko być świadkiem zagłady dzieła kilku pokoleń ordynatów. Tragicznego września 1939 r. nastąpiło prawie całkowite zniszczenie zarówno pałacu jak i bezcennych znajdujących się w jego wnętrzach dzieł sztuki. W kolejnych trzech pożarach  7, 16 i 25 września zniszczeniu uległa nie tylko architektura zabytkowego pałacu, ogień pochłonął wspaniałe płótna François Gerarda i Angeliki Kauffmann oraz znaczącą część zbiorów biblioteczno-muzealnych. W 1940 r. na zlecenie Zamoyskich architekci H. Jewniewicz i W. Minich dokonali inwentaryzacji zniszczonego pałacu, z którego zachowały się tylko mury i fragmenty dekoracji architektonicznych. Wykonane przez nich zdjęcia są jednym z wielu dowodów niszczenia kultury polskiej przez niemieckiego okupanta. To, co jakimś cudem uratowano z zasobów ordynackiej biblioteki do 1944 r. przechowywano w piwnicach gmachu. Do największych zniszczeń biblioteki doszło podczas powstania warszawskiego. To, co zachowało się: 800 rękopisów i 1200 druków  z XV i XVI w., to rzeczy ocalałe zupełnie przypadkiem. Znajdowały się w jednej z piwnic, do których wejście było z innej strony, mało widoczne. Po wojnie wszystkie ocalałe zbiory zostały przekazane Bibliotece Narodowej,                    zaś archiwalia do Archiwum Głównego Akt Dawnych, kilka cennych obiektów ze zbiorów Pałacu Błękitnego znajduje się w muzeach Warszawy i Krakowa. Biblioteka poniosła jedne z największych strat spośród wszystkich warszawskich bibliotek, szacuje się, że utraciła około 84% zbiorów.

   W 1946 r. czyniono starania o odbudowę Biblioteki, jednak plany władz dotyczące nowego zagospodarowania przestrzennego Warszawy uniemożliwiły realizację tego projektu.

   W 2005 r. w salach wystawowych dawnego pałacu Jana Dobrogosta (dziś będącego siedzibą Działu Zbiorów Specjalnych Biblioteki Narodowej) zaprezentowano wystawę „Biblioteki Ordynacji Zamojskiej: od Jana do Jana”. Pokazany został ocalony z kataklizmu ostatniej wojny fragment wspaniałych skarbów dziedzictwa kulturalnego gromadzonych z wielkim wysiłkiem i staraniem rodu Zamoyskich–polskich kolekcjonerów sztuki. Inicjatywa ta była klamrą zamykającą niemal czterowiekową działalność Ordynacji Zamojskiej w obszarach nie tylko polskiej kultury. Jej szczytne tradycje wypełnia obecnie książnica narodowa.

Biblioteka Pedagogiczna w Janowie Lubelskim

 

Twój pomysł - europejskie pieniądze
eu
Projekt współfinansowany ze Środków Europejskiego Funduszu Rozwoju
Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa
Lubelskiego na lata 2007-2013.
Projektowanie i tworzenie stron www